Elektrownia Atherinolakkos

Od niedawna na południowo-wschodnim wybrzeżu Krety w Atherinolakkos działa elektrownia opalana mazutem. Okazała się niezbędna w związku ze zwiększającą się z roku na rok liczbą hoteli i rozwojem turystyki oraz przemysłu. Grecy pamiętają jaką złą sławą okryła kurort Ammoudara wybudowana tam pod koniec lat '80 pierwsza duża elektrownia na mazut, dlatego nową "ukryli" przed turystami i zbytnio się nią nie chwalą. Mało kto więc o niej wie, bo znajduje się na prawie bezludnym terenie, skryta prawie całkowicie od strony lądu górami (ledwo widać z mało uczęszczanej drogi czubki kominów). Jedynym co zdradza lokalizację elektrowni jest linia wysokiego napięcia biegnąca w głąb wyspy.

Pierwszy blok (dwa generatory) o mocy 102MW uruchomiono w 2004r. Była to już wówczas najpotężniejsza na świecie elektrownia na mazut. Obecnie oddano drugi blok o podobnej mocy, a w planach jest trzeci. Siłownia jest przygotowana do pracy z innym paliwem - skroplonym gazem ziemnym (LNG), lecz wymagałoby to budowy terminala gazowego.

Elktrownia wAtherinolakkos