Partenon
W latach 447-432 p.n.e. wybudowano na szczycie Akropolu Partenon - wielką świątynię
wzniesioną na chwałę bogini Ateny, patronki miasta, której pomoc
uratowała Greków przed Persami. Nazwa "Partenon" oznaczająca "pokój dziewic"
odnosiła się początkowo do małego pomieszczenia znajdującego się za cellą, a sama
świątynia określana była wówczas mianem "wielka świątynia".
Dopiero 100 lat później nazwą Partenon zaczęto określać całą budowlę.
Podobnie jak dziś, tak i w starożytności to doryckie arcydzieło kultury greckiej przyciągało rzesze zwiedzających
z całego świata. Dzięki doskonałemu projektowi i mistrzowskiemu wykonaniu
Partenon przetrwał niemal 2500 lat. Najwięcej strat doznała budowla w czasie II Wojny Turecko-Weneckiej, kiedy to w 1687 r. została
częściowo wysadzona w powietrze.
Budowla
Partenon Peryklesa wzniesiono w pobliżu miejsca zajmowanego
przez poprzednią świątynię Ateny, zniszczoną przez Persów w 480 r. p.n.e.
Jednak wynajęci przez Peryklesa architekci Iktinos i Kallikrates
zdecydowali się na budowę większej budowli, z większą liczbą kolumn.
Pod nadzorem Fidiasza powstał dorycki perypter, czyli świątynia otoczona
wieńcem kolumn zewnętrznych (peristasis), zbudowany prawie w całości z białego marmuru pentelickiego.
Świątynia zbudowana została na planie prostokąta o wymiarach
na wysokości najwyższego stopnia stylobatu (płaszczyzny, na której stoją kolumny): 69,51 x 30,86 metrów.
Posiadała 8 kolumn w fasadzie i 17 na dłuższych bokach. Każda z 46 zewnętrznych kolumn
miała wysokość 10,43 m. Za ośmioma kolumnami frontonów znajdowało się jeszcze 6 smuklejszych kolumn przedsionków
- również doryckich. Górna część budowli (tryglify, metopy, przyczółki) była bogato zdobiona płaskorzeźbami, pomalowanymi na intensywne kolory.
Dach świątyni składał się z marmurowych płyt, ułożonych na drewnianym belkowaniu.
Wnętrze podzielone było na dwie części. Większa cześć, od strony wschodniej, za płytkim przedsionkiem (pronaos), to
trójnawowy naos (cella) o długości 100 stóp (hekatompedon), chroniący kultowy posąg Ateny Partenos.
Nawy naosu utworzone były przez dwa rzędy dwupiętrowych kolumn doryckich. Taki sam rząd kolumn znajdował się za posągiem.
Od strony zachodniej znajdowała się mniejsza Sala dziewic (właściwy partenon)
o wymiarach 19,19 x 13,37 m, granicząca z tylnym przedsionkiem świątyni - opistodomosem - zamkniętym kratą. W sali tej umieszczono centralnie cztery
kolumny jońskie (jedyne w całej budowli), tworzące prostokąt 4,9 x 7 m. Kolumny te miały
12,5 m wysokości, a grubość od 1,8 m u podstawy do 1,1 m przy głowicy.
Rozpowszechniony pogląd, że w tej sali arrefory tkały przed panatejami peplos dla bogini, jest obecnie przez niektórych poddawany w wątpliwość.
Jest bardzo prawdopodobne, że był tam skarbiec Aten i Związku Morskiego.
Korekty optyczne
Mówi się, że chociaż pozornie Partenon tworzy wprost idealną bryłę, w rzeczywistości
nie ma w nim ani jednej linii prostej. To nie do końca prawda, ale rzeczywiście
większość pozornych prostych jest delikatnie zakrzywiona.
Aby zapobiec optycznym zniekształceniom wynikającym z praw perspektywy
zastosowano krzywizny pionowe i poziome.
Podstawa kolumn i stopnie są nieco wybrzuszone w części środkowej (12 cm na długości 70 m)
i z daleka wyglądają na zupełnie płaskie.
Trzony kolumn są wybrzuszone na 1/3 wysokości co sprawia, że
wydają się idealnie proste a nie wklęsłe. Efekt ten nazywany jest enthasis.
Dodatkowo kolumny zewnętrzne są nachylone w górnej części ku środkowi o kilka centymetrów,
co w połączeniu z ogromem budowli daje wrażenie idealnego prostokąta.
Gdyby kolumny fasady sięgnęły 4800 m wysokości - ich kapitele zetknęły by się ze sobą.
Kolumny boczne pochylone są jeszcze bardziej - ich wierzchołki spotkały by się na wysokości
2400 m. Narożne kolumny świątyni
są nieco grubsze od pozostałych. Gdyby były tej samej grubości, to fakt, że są "mniej otoczone budowlą",
oglądane na tle nieba sprawiałby wrażenie cieńszych.
Być może korekty te pełniły również funkcje praktyczne. Dzięki krzywiźnie stylobatu mogła łatwiej odpływać woda deszczowa,
a pogrubienie kolumn narożnych związane było z ich większym obciążeniem.
Proporcje i liczby
Projekt Partenonu opierał się na zasadach geometrii i uwielbieniu Greków dla liczb, ich stosunków i zależności.
Istnieje kilka teorii wiążących wymiary i proporcje świątyni
z liczbami. Jedną z najczęściej przytaczanych i stosunkowo przejrzystą, jest
teoria bazująca na liczbach 2 i 3 oraz ich kwadratach.
Stosunek 4:9 określa między innymi proporcje długości i szerokości świątyni, jej wysokości (gzymsu) i szerokości czy też
wysokości kolumn i odległości między nimi. Średnica kolumn 1,905 m i interkolumnium (odległość kolumn) rzędu 4,293 m
dają także stosunek boków 4:9, któremu następnie odpowiada wielkość wnętrza naosu itd.
Ze stosunku 4:9 została z niepowtarzalną logiką wyprowadzona cała budowla.
Niektórzy naukowcy zamiast stosunku 4:9 biorą wartość pierwiastka kwadratowego z pięciu, którego odwrotność
wynosi prawie 4/9.
Inna teoria opiera się na istnieniu w wymiarach Partenonu modułu równego 0,858, który
wynika z największego wspólnego mianownika długości, szerokości i wysokości (gzymsu koronującego - 13,72 m).
Tak więc długość świątyni to 81 modułów (znów "ładna liczba": 34),
szerokość 36 modułów, a wysokość to 16 modułów. Ten sam moduł określa szerokość tryglifów i wysokość
głowic. Interkolumnium wynosi 5 modułów, a wysokość kolumn 12.
Proporcje naosu mają 25 do 60 modułów.
Pogoń za boską doskonałością widać także w samej fasadzie Partenonu.
Grecy wierzyli, że każdy kształt ma swe własne, wrodzone piękno. By je określić
stworzyli nawet odpowiedni wzór. Na podstawie ustalonej szerokości fasady
tzw. złoty podział określał idealną lokalizację kolumn.
Wykorzystując zasady złotego podziału Kallikrates i Iktinos zerwali
z tradycją i stworzyli fasadę nie z 6 ale z 8 kolumnami.
Takie zależności można by mnożyć w nieskończoność, ale chodzi tu w gruncie rzeczy o to, że
wszystkie istotne wymiary świątyni są składnikami jednego, jedynego systemu liczbowego.
Architektom greckim chodziło prawdopodobnie o nadanie budowlom jakiegoś głębszego sensu,
powiązanie mikrokosmosu świątyni z makrokosmosem wszechświata, określanym przez rytm ziemi i mechanikę nieba.
Wystrój rzeźbiarski
Partenon określany jest czasem świątynią rzeźbiarzy. I jest
w tym sporo racji, gdyż był to chyba najbardziej udekorowany budynek w całej starożytnej Grecji.
Rzeźby pełnią nie tylko role dekoracyjne - są także świadectwem historii Aten i potwierdzeniem
ich wyjątkowego miejsca w świecie.
Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na rzeźby (pełne) tympanonów - trójkątnych
przyczółków fasad, nad wejściami.
Od wschodu przedstawiają one (wśród innych bogów) narodziny Ateny, stojącej w pełnej zbroji przed ojcem - Zeusem.
Rzeźby zachodniego tympanonu przedstawiają spór Ateny i Posejdona o panowanie nad Atenami i całą Attyką.
Zgodnie z porządkiem doryckim świątynia posiadała na belkowaniu metopy (92) zdobione reliefowo, przedzielone tryglifami.
Przedstawiały one mitologiczne sceny walk bogów z gigantami (wschód), herosów z amazonkami (zachód),
cantaurów z Lapitami (południe) oraz wojny trojańskiej (północ).
Górną część zewnętrznych ścian naosu i partenonu zajmował
wspaniały, ciągły fryz joński. Na długości prawie 160 metrów, przy około jednometrowej wysokości,
przedstawiał on sceny procesji panatenajskiej. Znalazło się tam miejsce dla 360 osób (w tym 143 jeźdźców), 220 zwierząt i 10 wozów.
Pomimo zaledwie pięciocentymetrowej faktycznej głębokości reliefu, płaskorzeźby sprawiały wrażenie głębokiej przestrzeni.
Uzyskano to dzięki prostej sztuczce - kolejne postacie w ramach jednej grupy zachodzą kolejno na siebie,
sprawiając wrażenie głębi.
Wszystkie rzeźby i płaskorzeźby Partenonu pomalowane były intensywnymi barwami. Niestety znaczna ich część
została zniszczona. Cześć też wywiózł Elgin do Londynu (m.in. 56 pól fryzu, 15 metop i fragmenty rzeźb tympanonów) - zamiast nich w Partenon wmurowano
kopie.
We wnętrzu świątyni stała chyba najdroższa rzeźba jaką kiedykolwiek stworzył człowiek.
Był to wysoki na około 12 metrów posąg Ateny, wykonany z kości słoniowej i złota. Źródła podają, że na potrzeby posągu zużyto
40-45 talentów (około 1200 kg) złota. Niestety statua nie zachowała się do naszych czasów.
Jednak jej dokładny wygląd możemy poznać dzięki wizerunkom
wybitym na starożytnych monetach oraz marmurowej kopii wykonanej w czasach
Cesarstwa Rzymskiego, eksponowanej w Narodowym Muzeum Archeologicznym w Atenach.
|