Gospodarka Maroka

Maroko jest krajem rolniczo-surowcowym o stosunkowo dobrze rozwiniętym przemyśle przetwórczym. Struktura wytwarzania produktu krajowego brutto jest następująca:

PKB wg parytetu siły nabywczej na 1 mieszkańca wynosi ok. 10 tys. dolarów (to mniej więcej 5x mniej od Polski, liczącej podobną ilość mieszkańców).

Rolnictwo

Tereny uprawne widziane z okien autokaru. Okolice Fezu.
Tereny uprawne widziane z okien autokaru. Okolice Meknes.

Najważniejsze tereny dla rolnictwa marokańskiego znajdują się na północ od osi Rabat-Meknes-Fez (tam jest najwięcej rzek stałych). Grunty orne stanowią ok. 20% powierzchni kraju, a łąki i pastwiska ok. 50%. Wzrasta udział gruntów nawadnianych – powstało wiele zapór i zbiorników retencyjnych zatrzymujących wodę spływającą z Atlasu Wysokiego. Zbiory niektórych upraw odbywają się nawet kilka razy w roku.

Uprawy: Ponad ½ areału zajmują zboża (pszenica, jęczmień, kukurydza). Najważniejsze rośliny eksportowe to: drzewa cytrusowe (zwłaszcza pomarańcze) i pomidory - w Polsce bardzo często można spotkać pomidorki koktajlowe z Maroka (lub z Hiszpanii). Ponadto uprawia się: bób (drugi po Algierii producent na świecie), buraki cukrowe, trzcinę cukrową, oliwki, ziemniaki, migdały (największy producent w Afryce), słonecznik, ryż, bawełnę, orzeszki ziemne, palmę daktylową, marihuanę.

Uprawa marihuany, na cele medyczne, kosmetyczne i przemysłowe, została zalegalizowana w 2021 roku (po 6 dekadach całkowitego zakazu). Miało to na celu zwiększenie dochodów rolników, jednocześnie chroniąc przed rozwojem czarnego rynku, który dominuje w nielegalnym handlu i eksporcie konopi indyjskich. Legalna, będąca pod ścisłą kontrolą uprawa, zajmuje ok. 12 tys. ha w górach Riff - to 1/3 powierzchni, którą wcześniej zajmowały tam uprawy nielegalne. Kluczową rolę w tym biznesie odgrywają tzw. spółki królewskie - będące własnością rodziny królewskiej. Od kilku lat Maroko jest czołowym producentem i eksporterem marihuany na świecie.

Hodowla: bydło, owce, kozy, osły, konie i wielbłądy.

Rybołówstwo morskie: głównie sardynki, ale też makrele i tuńczyki. Port rybacki w Agadirze jest największym „portem sardynkowym” w całej Afryce.

Maroko ma podpisane umowy handlowe z Unią Europejską, Wielką Brytanią, USA, Kanadą i krajami Bliskiego Wschodu – i głównie na te rynki trafiają warzywa i owoce. Ze względu na wysoką jakość niektórych produktów rolnych – np. pomarańczy czy migdałów, często dochodzi do sytuacji, że większość produkcji jest eksportowana, a zamiast tego importuje się tańsze, ale gorsze odpowiedniki np. z Hiszpanii.

Przemysł

Przede wszystkim jest to przemysł wydobywczy związany z fosforytami, przetwarzanymi głównie na nawozy sztuczne. 60% światowych zasobów fosforytów znajduje się w rękach marokańskich, stawiając ten kraj na czołowym miejscu na świecie jeśli chodzi o wydobycie. Część z tych złóż leży na terenie samego Maroka, jednak najcenniejsze znajdują się na obszarze okupowanej Sahary Zachodniej – głównie z tego powodu Marokańczykom zależy na tych pustynnych terenach. Przetwórstwo fosforytów jest bardzo dobrze rozwinięte, z zastosowaniem najnowszych technologii. Oprócz fosforytów wydobywa się i przetwarza rudy żelaza (nowoczesna huta), cynku, miedzi i ołowiu oraz sól kamienną. Jest tu też trochę srebra i złota.

Drugą, rozwijającą się dynamicznie, gałęzią przemysłu są montownie samochodów osobowych (Fiat, Chrysler, Jeep, Citroen, Peugeot, Land Rover), autokarów (hiszpański Irizar) i ciągników TIR. W związku z obecnością amerykańskich baz, rozwija się też przemysł lotniczy oraz kosmiczny. Mniejsze, choć też istotne znaczenie ma przemysł tekstylny oraz skórzany.

W Maroku znajdują się 6. pod względem wielkości złoża łupków bitumicznych, szacowane na 50 mld baryłek ropy naftowej. Złóż tych jednak się nie eksploatuje – byłoby to nieekonomiczne i nieekologiczne, i stanowią ew. rezerwę na przyszłość. Zamiast tego w kilku rafineriach położonych na wybrzeżu przetwarza się ropę naftową – sprowadzaną statkami głównie z Arabii Saudyjskiej i Rosji (kiedyś też rurociągiem z Algierii).

Usługi

Kompleks portów Tanger Med 1 i Tanger Med 2. Cieśnina Gibraltarska

Usługi turystyczne stanowią 15% całej struktury PKB – co roku Maroko odwiedza ok. 5 mln turystów z zagranicy. Najpopularniejszymi regionami turystycznymi są wybrzeża Morza Śródziemnego oraz Oceanu Atlantyckiego, a także dawne stolice: Fez, Marrakesz, Meknes. W Maroku jest aż 10 miejsc wpisanych na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO: medyny w Fezie, Marrakeszu, Meknes, Tetuanie i Essaouirze, Ksar Ait Ben Haddou, ruiny rzymskiego miasta Volubilis, miasto El-Dżadida (por. Mazagan), zabytki Rabatu oraz krajobraz kulturowy w dolinie As-Safi, w Atlasie Wysokim. Wysokie góry Atlas ściągają też amatorów turystyki górskiej. Turystyka w Maroku z roku na rok coraz bardziej się rozwija – Marokańczycy mają ambicję na dorównanie takim potęgom turystycznym Afryki jak Egipt czy Tunezja. Mają na to szanse głównie dzięki dość dobrze rozwiniętej bazie turystycznej i transportowej, niskiej sezonowości (na wybrzeżu Atlantyku sezon trwa cały rok), a także coraz większej europeizacji kraju. I stosunkowo wysokiemu bezpieczeństwiu (jak na Afrykę).

Prezyd. Francji i król Maroka podczas otwarcia linii szybkiej kolei Al-Boraq

Istotne znaczenie mają usługi finansowe – Casablanca jest 52. ośrodkiem finansowym na świecie, działa tu giełda papierów wartościowych (trzecia pod względem kapitału w Afryce). Banki marokańskie bardzo prężnie działają na terenie całego kontynentu.

Maroko jest bardzo strategicznie położonym krajem, mając dostęp do ok. 1700 km wybrzeża Atlantyku i ok. 500 km wybrzeża Morza Śródziemnego, położone jest przy drugiej najważniejszej drodze morskiej na świecie, czyli przy Cieśninie Gibraltarskiej. Stąd też duże znaczenie mają usługi portowe. Jeszcze 10-12 lat temu, najważniejszym portem Maroka był port w Casablance, ale wody opływające Casablankę nie są na tyle głębokie, żeby można było przyjmować największe statki towarowe o największym zanurzeniu. Stąd w ostatnich latach rozwinął się (i nadal rozwija) nowy port Tanger Med leżący w samej cieśninie – docelowo ma być największym portem całego kontynentu afrykańskiego. Trzecim towarowym portem Maroka ma być port w mieście Nador niecałe 200 km od granicy z Algierią. Natomiast największym portem pasażerskim jest Tanger. Maroko inwestuje też w mariny nad Morzem Śródziemnym, tak aby tą drogą przyjmować turystykę opartą na jachtach.

Maroko ma 8 międzynarodowych portów lotniczych (największe znajdują się w Casablance i w Rabacie), ponad 2 tysiące linii kolejowych, w większości zelektryfikowanych, w tym 350 km szybkiej kolei (Al-Boraq, oparta na francuskiej technologii TGV, z prędkościami ponad 300 km/h). Sieć sześciu autostrad o łącznej długości prawie 1800 km jest najbardziej rozwinięta w całej Afryce (długość porównywalna do polskich autostrad, jednak u nas dochodzi drugie tyle dróg ekspresowych). Nowoczesna, choć niezbyt gęsta sieć telefonii stacjonarnej w Maroku łączy około 1,3 mln abonentów. W użytkowaniu znajduje się też ok. 10 mln telefonów komórkowych.

Zielone Maroko - fr. Maroc Vert

Największa termalna elektrownia słoneczna na świecie - Warzazat w Maroku

To zainicjowany w 2008 roku przez obecnego króla – Mohammeda VI – projekt, którego głównym celem jest uniezależnianie się od ciężkich paliw kopalnych poprzez inwestycje w energię odnawialną, głównie słoneczną. Jeszcze niedawno 94% energii elektrycznej pochodziło z elektrowni cieplnych, nie zaspokajających jednak wszystkich potrzeb tego rozwijającego się kraju. Do 2010 roku Maroko jeszcze kupowało energię elektryczną z Hiszpanii i Algierii. Obecnie jest już samowystarczalne, głównie za sprawą nowoczesnej termalnej elektrowni słonecznej, o mocy 580 MW, leżącej niedaleko miasta Ouarzazate (Warzazat), w sercu marokańskiej pustyni. Warzazat dotychczas znany był z kręcenia tu filmów i seriali, teraz miasto stało się znane z największej termalnej elektrowni słonecznej na świecie, uruchomionej w 2016 roku. Lokalizacja ta nie została wybrana przypadkowo - roczne natężenie promieniowania słonecznego wynosi tutaj 2635 kWh/m2 (to jeden z najwyższych wskaźników na świecie). Na powierzchni 3 tys. ha zainstalowano pół miliona ruchomych luster parabolicznych o dużej wielkości, które skupiają energię słoneczną i przekazują ją w stronę ustawionej w centralnej części wieży. Ta energia jest kumulowana w roztopionej soli azotanowej - gorącej cieczy (ponad 500°C), której ciepło generuje parę zasilającą turbiny generatorów. Główną korzyścią w stosunku do elektrowni fotowoltaicznych jest praca przez prawie całą dobę - nawet do 7h po zachodzie słońca. W elektrowni są 3 bloki termalne, każdy coraz bardziej zaawansowany, a w budowie jest 4. blok, oparty na panelach fotowoltaicznych. W planach są też kolejne siłownie słoneczne i wiatrowe - docelowo 50% energii ma pochodzić ze źródeł odnawialnych - Maroko jest liderem takich zmian w całej Afryce. (Elektrownie słoneczne planują budować w Maroku też inne kraje – Hiszpania i Wielka Brytania.)