Grecki Kościół Prawosławny
inaczej: Prawosławny Kościół Grecji albo po prostu: Kościół Grecji
Początki chrześcijaństwa w Grecji związane są z działalnością św. Pawła, który odbył podróżne misyjne m.in. do Salonik i Koryntu, a następnie w trosce o duchowy rozwój tamtejszych wspólnot chrześcijańskich, wystosował listy do Tessaloniczan, Filipian i Koryntian.
W czasach Cesarstwa Bizantyjskiego, które pod koniec III w. zastąpiło stare Cesarstwo Rzymskie,
Grecja przyjęła chrześcijaństwo według doktryny ortodoksyjnej (prawosławnej).
Kościół był w Cesarstwie podporą władzy o ogromnych wpływach.
Kiedy zdobycie przez Turków Konstantynopola w 1453 r. położyło kres istnieniu Cesarstwa,
nastąpił blisko 400 letni okres okupacji tureckiej i weneckiej.
W tym czasie Grecki Kościół Prawosławny pielęgnował przez liturgię i katechizację język grecki,
dzięki czemu Grecy zachowali narodową tożsamość.
Kościół prawosławny w Grecji przez całe stulecia podlegał patriarsze Konstantynopola, nawet wtedy, gdy na greckich ziemiach panowali Turcy.
Kilka lat po odzyskaniu przez Grecję niepodległości, w 1833 roku, władze zdecydowały o wyłączeniu Kościoła spod zwierzchnictwa patriarchy rezydującego w Turcji. Ogłoszoną jednostronnie autokefalię (niezależność) Greckiego Kościoła Prawosławnego, Konstantynopol uznał dopiero w 1850 roku.
W dodatku nie całkowicie, bowiem diecezje na Krecie, wyspach Dodekanezu oraz Święta Góra Athos nadal podlegają patriarsze Konstantynopola.
Natomiast niektóre diecezje na północy Grecji są zarządzane przez biskupów mianowanych co prawda przez Synod Kościoła Greckiego, ale formalnie podlegają też władzy patriarchy. Obecnie (od 2008r.) zwierzchnikiem Prawosławnego Kościoła Grecji jest arcybiskup Aten i całej Grecji - Hieronim II.
Ciekawy status ma Święta Góra Athos - tak zwana „Republika Mnichów”, na półwyspie o tej samej nazwie. Jest okręgiem autonomicznym graniczącym z Macedonią Centralną, ze stolicą w Kareis.
W stolicy znajduje się rezydencja Gubernatora Góry, który podlega Ministerstwu Spraw Zagranicznych Grecji. Działa tu Poczta Grecka oraz kilka państwowych urzędów. Istnieją drogi publiczne (jednak o powierzchni nie pokrytej asfaltem). Jednak najważniejszymi obiektami są tu monastyry - obecnie działa 20 - w których minisi mogą oddawać się modlitwom i nabożnym kontemplacjom. Athos oddzielony jest od reszty półwyspu granicą lądową, strzeżoną policyjnie. Wjazd odbywa się jedynie drogą morską, przez przystań promową w Uranupoli, pod nadzorem greckich służb specjalnych. Klasztory na Athos mogą odwiedzać tylko mężczyźni (statki i łodzie, na których pokładzie znajdują się kobiety, nie mogą zbliżyć się do linii brzegowej na odległość mniejszą niż 500 m). Wymagane są wizy pobytowe, które wyznawcy prawosławia uzyskują bardzo szybko (na miejscu – w granicznym miasteczku Uranupoli, w Salonikach lub telefonicznie). Wyznawcy innych religii mogą przebywać na Athos w liczbie łącznej nie większej niż 10 osób na dobę i od kilku lat dodatkowo potrzebują listu referencyjnego z konsulatu swego kraju w Grecji.
Władzę ustawodawczą Republiki stanowi Świątobliwy Sobór (20 członków, po jednym z każdego klasztoru), a władzę administracyjną sprawuje Święta Wspólnota wybierana na okres 1 roku (również 20 członków). Władzę wykonawczą posiada czteroosobowa Święta Epistasia.
W latach świetności republikę zamieszkiwało nawet 20 tysięcy osób - mnichów i świeckich. Obecnie liczba ta nie przekracza 2000.
Tajemnicą poliszynela jest faktyczna zależność „Republiki Mnichów” od Rosji, oraz silne powiązania z Putinem i wieloma oligarchami. Dziennikarskie śledztwo tygodnika BILD sprzed kilku lat ukazało też przestępcze machinacje powiązanych z Kremlem mnichów. Mowa między innymi o praniu brudnych pieniędzy, ale również o handlu ludźmi i przemycie broni. Jak widać wyjątkowe, nieetyczne, czy wręcz przestępcze działania, machinacje finasowe itp. nie są domeną jedynie Kościoła Rzymskiego.
Grecja jest chyba jedynym krajem, w którym religia prawosławna jest religią państwową, z czym wiąże się częściowe podporządkowanie struktur kościelnych państwowym. Naczelnym organem zarządzającym kościołem ustanowiono Święty Synod, w którym dwa miejsca należały do świeckich urzędników, wskazanych przez króla, który tytułował się głową Kościoła. Cztery kolejne mieli zajmować biskupi, nominowani także przez króla. Synodowi podlegali wszyscy greccy duchowni prawosławni. Duchowieństwo greckie na ogół nie protestowało przeciwko państwowej ingerencji w działanie Kościoła. Na przestrzeni lat powiązanie Kościoła i państwa miało różny zakres, ale nadal obowiązuje,
pomimo prób wprowadzenia pełnego rozdziału państwa i Kościoła, postulowanych przez socjalistyczną partię PASKOK, po objęciu przez nią władzy w 1981 r. Wówczas skończyło się tylko na przejęciu części majątków,
ale sama pozycja i niezależność Kościoła Prawosławnego niewiele się zmieniły.
Dzisiaj Kościół Grecji nadal jest potężną siłą - przynależność do niego deklaruje około 90-95% społeczeństwa.
Pytanie: Czy jesteś prawosławnym? jeszcze kilkanaście lat temu było równoważne pytaniu: Czy jesteś Grekiem?
Chociaż śluby cywilne ważne są na równi z kościelnymi, to żadna szanująca się para nie odważy się
zrezygnować ze ślubu kościelnego albo z ochrzczenia dziecka.
Zwłaszcza na prowincji, gdyż w dużych metropoliach powoli zaznacza się wpływ laickiego wychowania i kultury Zachodu.
W mszach niedzielnych masowo uczestniczą przede wszystkim kobiety, dla których kościół jest mniej więcej tym, czym dla
mężczyzn kafeneria (kawiarnia) - miejscem towarzyskich spotkań z sąsiadami
i znajomymi. Nabożeństwa odprawiane są dosyć długo (około trzech godzin)
i niewiele osób pozostaje w świątyni przez cały czas. Wierni
wychodzą w trakcie mszy, by uciąć pogawędkę ze znajomymi przed kościołem,
potem wracają lub nie - zależnie od nastroju. Można odnieść wrażenie,
że mimo deklarowania praktykowania religii przez niemal 95% Greków, nie są
oni zbyt pobożni. Powodem takiego stanu może być też fakt, że językiem liturgicznym prawosławia jest niezmiennie, od 2 tysięcy lat, Koine - język mało znany współczesnym Grekom.
To mniej więcej tak, jakby w Kościele Rzymskokatolickim msze nadal odprawiane były po łacinie.
Mnisi i wyżsi duchowni są łatwo rozpoznawani po długich brodach i charakterystycznych
nakryciach głowy (kamilawki) z welonami (kłobuki).
Zachowują oni celibat. Pozostali zaś duchowni żenią się
i wykonują drugi zawód, co pomaga w przyciąganiu do Kościoła nowych wiernych.
|