Historia meteor
Około 25-30 milionów lat temu całą równinę Tesalii pokrywało jezioro (morze) Tesalskie.
Jedna z najpopularniejszych teorii głosi, że wpływająca w tym
miejscu do jeziora rzeka naniosła warstwy osadów - kamieni i iłu.
Podobnie z resztą jak ma to miejsce w deltach współczesnych wielkich rzek.
W skutek procesów geologicznych zachodzących w masywach Olimpu i Ossa,
wody jeziora znalazły ujście przez Temby do Morza Egejskiego. Po cofnięciu się
morza, pod wpływem trzęsień ziemi, erozji wód (młodej rzeki Pinios) i wiatrów,
w monolicie utwardzonych osadów powstały rysy i pęknięcia.
Na przestrzeni milionów lat delta prehistorycznej rzeki rozpadła się na
częściowo odseparowane, gigantyczne głazy i kominy skalne.
Monastcyzm czyli życie w zamkniętych klasztorach-monastyrach jest niezwykle ważną częścią
religii prawosławnej. Celem monastycyzmu jest uświęcenie i przebóstwienie (zbawienie i odkupienie win) przez posłuszeństwo,
ascezę (skrajne wyrzekanie się i ograniczanie przyjemności) i modlitwę. Mnisi dniem i nocą proszą nieprzerwanie na nabożeństwach nie tylko o swoje
zbawienie, ale również o zbawienie całego świata.
W kościele prawosławnym nie należy utożsamiać mnicha z kapłanem - tylko nieliczni przyjmują święcenia, na ogół
po to aby zapewnić współbraciom życie sakramentalne.
Już około X-XIw. pierwsi eremici (pustelnicy) zaczęli osiedlać
się w skalnych grotach.
Pierwszym znanym pustelnikiem był Barnaba, który w 985 r. zamieszkał w jednej z jaskiń meteor.
W końcu XIw. i na początku XIIw. zaczęła kształtować się tam pierwsza mała
wspólnota zakonna Skit Doupianis, zwana też Stagon. Skupiona była wokół cerkwi pod wezwaniem Bogurodzicy.
W 1336 r. przybyli tu dwaj mnisi z góry Athos: Atanazy Atonita (Atanazjusz), późniejszy święty i Gregorios.
Gregorios wkrótce powrócił na Athos, a św. Atanazy pozostał z misją założenia klasztoru, na
największej skale kamiennego lasu - Platys Lithos (Szeroka Skała).
Legenda mówi, że św. Atanazy wzniósł się na szczyt skały na grzbiecie orła. W rzeczywistości
mnichom pomagali zapewne biegli we wspinaczkach mieszkańcy pobliskiej wioski Stagi, która w średniowieczu
leżała w miejscu dzisiejszej Kalambaki. W 1340 r. św. Atanazy ustanowił pierwszy zorganizowany monastyr - Megali Meteorou
czyli Wielki Meteor, pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego. Zmarł niedługo potem, bo w 1344 r. jednak jego
dzieło kontynuowali następcy. Nadanie pierwszemu klasztorowi "reguły" jednocześnie zaświadcza o powstaniu
Monastycznego Skalnego Państwa Świętych Meteor. Odtąd też zaczęto używać nazwy meteory (gr. meteora) w odniesieniu
do wszystkich skał oraz Święte Meteory w odniesieniu do skupiska klasztorów.
Choć reguła pierwszego klasztoru była bardzo surowa i ascetyczna, szybko przybywało nowych zakonników.
Jednym z nich był młody król Jan Paleolog (bratanek cesarza/cara serbskiego - Stefana Urosza IV), który w 1381 r. zrzekł się serbsko-greckiego tronu, po zaledwie 3 latach rządzenia. Taką decyzję podjął zapewne pod wpływem wcześniejszego pobytu w Meteorach i rozmów z Atanazym. Przyjmując imię
Joasaf osiedlił się w klasztorze, kontynuując dzieło Atanazego. Obecność zakonnika z królewskiego rodu przyczyniła się do wzrostu popularności tego
miejsca. Zaczęły powstawać kolejne klasztory. Zanim ukończono budowę Wielkiego Meteoru, która trwała
blisko 300 lat, wokół niego działały już 23 inne klasztory, w podobny sposób umieszczone na niedostępnych szczytach.
Budowa klasztorów nastręczała wielu trudności. Nie wiadomo dokładnie jak pierwsi mnisi wdrapywali się na
prawie pionowe skały. Być może wbijali w szczeliny drewniane kołki i po nich wspinali się na szczyt.
Istnieją także teorie mówiące, że używali latawców za pomocą których zaczepiali o szczyty liny. Na nich potem
budowali sznurowe drabiny. Następnie już po drabinach dostawali się na górę, wnosząc na plecach kosze z materiałami
budowlanymi i narzędziami. Kiedy klasztor był już częściowo zbudowany potrzebne materiały wciągano w koszach na linach przy użyciu kołowrotów.
Ten środek transportu towarów, a nawet ludzi był wykorzystywany aż do początku XXw.
Około 1922 r. na polecenie biskupa wykuto w skałach stopnie do wszystkich klasztorów, radykalnie ułatwiające dostanie się
do wnętrza.
|