Park wodny LidoNiedaleko od hotelu Akti Beach znajduje się park wodny Lido, postanowiliśmy więc skorzystać z jego atrakcji. Zresztą na Kos wszystko jest niedaleko od wszystkiego, zwłaszcza od hotelu, którzy leży mniej więcej w środku wyspy. Scan nie miał w ofercie wycieczki do Lido, więc wkręciliśmy się na wycieczkę Belgów z Neckermannem. Potem okazało się, że do parku, który leży w pobliżu Mastichari można bez problemu dotrzeć autobusem KTEL. Autobus z Kardameny do stolicy wyspy - miasta Kos, nie jedzie tam najkrótszą drogą, tylko przez Mastichari i ma przystanek przy samym parku Lido. Kiedy dotarliśmy na miejsce około 10:00 okazało się, że rzeczywiście Lido wygląda dość skromnie w porównaniu do wspaniałego Aqualandu na Korfu. I zaczęliśmy sie zastanawiać co my tam będziemy robić przez prawie sześć godzin. A w rzeczywistości zabawa była tak wspaniała, że spóźniliśmy się na autokar :-) Tak więc jak widać wcale nie musi to być wielki park wodny z mnóstwem atrakcji, aby przyjemnie spędzić w nim cały dzień. Większość atrakcji w Lido była podobna, do już widzianych w innych parkach: wydzielona część dla małych dzieci, "leniwa rzeka", "szalona rzeka", wysokie i szybkie zjeżdżalnie z "czarną dziurą" i "kamikadze", czy basen z falami. Ale była jedna zjeżdżalnia, której nie spotkaliśmy ani na Korfu, ani koło Salonik. Nazwaliśmy ją "rondel". Długą stromą rurą zjeżdżało się i wpadało do okrągłego pojemnika w kształcie garnka i kontynuowało jazdę po jego wewnętrznych ściankach. Prędkość na pierwszym okrążeniu w "rondlu" była chyba większa niż na "kamikadze". W miarę utraty prędkości opadało się coraz niżej, aby w końcu wypaść przez otwór w dnie "rondla" do basenika. Fajna zabawa. Wizyta w parku wodnym to doskonały pomysł, niezależnie od tego czy jest to wielki i rozbudowany park, czy skromniejszy. Należy tylko pamiętać, aby zawsze posmarować się kremem z filtrem UV. W hotelu o tym pamiętaliśmy, a w Lido niestety nie, co przypłaciliśmy spieczonymi ramionami, które przypominały nam o parku wodnym jeszcze przez kilka następnych dni. |